Zdecydowana większość naszych rodaków posiada w domu telewizor, ale w ostatnich latach da się zauważyć pewien trend. Otóż coraz więcej osób rezygnuje z tradycyjnego odbiornika telewizyjnego na rzecz korzystania z serwisów VOD na komputerach czy laptopach, monitorów interaktywnych, a także specjalnych projektorów, dających namiastkę wrażeń dostępnych dotychczas tylko na sali kinowej.
Jedną z ciekawych alternatyw dla klasycznego telewizora jest monitor interaktywny 65 cali, który posiada ekran reagujący na dotyk – tak samo jak smartfon lub tablet. Istnieje jednak kilka zasadniczych różnic, które czynią z tego urządzenia coś więcej niż tylko tv z dodatkową opcją.
Po pierwsze, może się ono poszczycić hartowaną szybą ochronną, zabezpieczającą ekran przed uszkodzeniami mechanicznymi i zarysowaniami. Po drugie, posiada specjalistyczny panel LCD, charakteryzujący się zwiększoną żywotnością. Po trzecie, ogromna powierzchnia ekranu zapewnia dużo lepsze wrażenia z oglądania filmów czy seriali.
Zamiast telewizora czy monitora można również wstawić do salonu specjalny projektor, umożliwiający wyświetlanie obrazu o wielkości nawet 120 cali (zajmuje niemal pół ściany). Siedząc w pokoju przed tak dużym ekranem poczujemy się więc niemal jak na sali kinowej.
Projektory do kina domowego, zwłaszcza te najbardziej nowoczesne dostępne na https://avpoint.pl/projektory-do-kina-domowego, dają niezwykle jasny obraz o rozdzielczości 4K i posiadają oświetlenie LED, pozwalające na codzienne korzystanie ze sprzętu nawet przez 8 lat bez konieczności wymiany żarówki.
Jeśli nie stać nas na tak drogie rozwiązanie, to z powodzeniem możemy kupić budżetowy projektor już za 200 albo 300 złotych, który jednak będzie się odznaczał wyraźnie słabszymi parametrami wyświetlanego obrazu i mniejszą wygodą w użyciu.