Hodowanie rybek wydaje się prostą czynnością, która nie wymaga tyle czasu, co wyprowadzanie psa czy sprzątanie kuwety kota. Poza tym daje niepowtarzalną przyjemność obserwowania niespiesznych ruchów w wodzie i magii, jaka się wtedy wytwarza. Zwłaszcza wieczorem, gdy zadbamy o odpowiednie oświetlenie zbiornika. Tymczasem okazuje się, że nie jest to wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać i nie dość, że zajęcie wymaga sporego przygotowania, to jeszcze nakłada szereg obowiązków, od których nie można uciec. Jak to wygląda w praktyce, na co trzeba się przygotować? O ile zakup nawozu do akwarium jest sprawą oczywistą, o tyle pozostałe wyposażenie może zdumiewać.
Oczywiście na samym początku należy zacząć od zakupu odpowiedniego zbiornika, dopasowanego do wielkości rybek. Później przyda się filtr do wody podzielony na dwie kategorie: zewnętrzny do dużych akwariów oraz wewnętrzny do mniejszych. Służy on do oczyszczania wody oraz zapewnienia jej odpowiedniego poziomu tlenu. Następnie trzeba się zaopatrzyć w odmulacz, który pozwoli efektywnie czyścić dno (przynajmniej raz w tygodniu). Po trzecie sitko do wyławiania ryb, kiedy chcemy oczyścić zbiornik dokładnie. Przydają się tez różnego rodzaju ozdoby oraz specjalne żarniki, by rybki mogły w nich dobrze funkcjonować. Warto skorzystać z mat pod akwarium. Ważny jest też profesjonalny termostat, który mierzy temperaturę. Zwierzątka karmi się codziennie, a przynajmniej raz w tygodniu czyści dno i wymienia około 10-20% wody.